Przejdź do głównej zawartości

Terapia naturą

Czy wiesz, o tym, że w ciągu jednej sekundy, w każdej naszej komórce zachodzi około stu tysięcy reakcji chemicznych ?

Każdy z nas jest inny, a jednocześnie tak bardzo jesteśmy do siebie podobni. To co nas różni, to nasze doświadczenia, nasze myśli i emocje w danym momencie. Czy też reagowanie na różne sytuacje. Jeden z nas będzie opanowany i w momencie zagrożenia, będzie potrafił szukać i znajdzie rozwiązanie. Drugi w podobnej sytuacji, czując się bezradnym będzie uciekał np w alkohol, pracę, narkotyki czy inne używki bojąc się o swoje życie i czekając na pomoc z zewnątrz. Są osoby, które w podobnej sytuacji będą agresywne i będą stanowiły zagrożenie dla otoczenia i dla samego siebie. Te dwie ostatnie podane przeze mnie sytuacje, to nic innego jak reakcja gadziego mózgu: walcz albo uciekaj. Wszystko to dzieje się na poziomie naszego umysłu, emocji i wiary w siebie i swój potencjał, lub jej brak.
Natura śpieszy nam, każdego dnia z pomocą. Zwróćmy uwagę, na to co mamy i co możemy z tym dzisiaj zrobić. Mamy jedne usta i parę uszu, po to żebyśmy mogli się ze sobą komunikować. Rozmowa to jedna z  podstawowych form naturoterapii. Polega to na tym, że dwie osoby wymieniają się swoimi myślami, mówią o swoich emocjach, o uzyskanym doświadczeniu. Natura wyposażyła nas celowo w parę uszu, byśmy więcej słuchali niż mówili. Mówię tu o słuchaniu siebie nawzajem, ale również zapraszam was do słuchania przede wszystkim samych siebie. Pracując z ludźmi, którzy przychodzą do mnie z różnymi problemami, okazuje się, że po krótkiej rozmowie, sami zaczynają odpowiadać sobie na wiele pytań. Wystarczy im, że komuś o czymś powiedzą, że ktoś ich po prostu wysłucha. Nasze ciało zawsze wysyła nam informacje, niestety często tego nie słyszymy i te informacje do nas nie docierają. Tak samo dzieje się z ludźmi, którzy mówią nam o swoich problemach, może nie wprost. Trzeba ich dobrze wysłuchać, żeby odczytać informację, którą chcą nam przekazać. Jeśli ciało prosi nas o pomoc w sytuacji zagrożenia, tak samo my postępujemy. Jak czegoś się boimy, jesteśmy bezradni. Wysyłamy sygnały, dajemy innym informacje z prośbą o pomoc. Nie jest to czysty przekaz. Trzeba wsłuchać się w wypowiedź drugiej osoby, żeby odczytać dokładnie to co między tak zwanymi wierszami do nas mówi i o co prosi.  Naturalnym stanem organizmu jest zdrowie. Choroba jest obrazem stanu zaburzenia homeostazy. Czyli naturalnego reagowania naszego ciała na jakąkolwiek sytuację zagrożenia. Gdy skaleczysz się w palca, oparzysz się, w tym samym momencie następuje proces naprawczy i w to miejsce wysyłane są ,,specjalne służby szybkiego reagowania" czyli, rozpoczyna się proces homeostazy. Jeśli w naszym świecie wewnętrznym panuje chaos, procesy te są wolniejsze lub z jakiegoś powodu są zablokowane. To wszystko jest widoczne na zewnątrz, w postaci różnych objawów chorobowych.

Co może być tego przyczyną?
W świecie natury mamy rośliny, warzywa, owoce, jajka, mięso, ryby, zioła i inne składniki niezbędne do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Natomiast hot dogi, hamburgery, konserwy, chipsy i inne tego typu produkty w naturze nie występują. Bardzo często zawartość w nich składników odżywczych dla naszego organizmu jest minimalna, o ile w ogóle można dopatrzeć się czegokolwiek potrzebnego naszemu organizmowi. To co jemy i to co pijemy składa się z różnych pierwiastków, minerałów, witamin potrzebnych do naturalnej pracy naszego ciała. Gdy mamy czegoś za dużo lub za mało, to właśnie wtedy dobrze posłuchać samego siebie i odczytać wiadomość od posłańca. Przeciętnie dostarczamy około dwieście do trzystu składników do naszego organizmu. A on potrzebuje więcej. Więcej to znaczy około pięciuset. Jeśli tego nie dostanie, coś w nas po prostu nie działa i potrzeba to coś naprawić. Jak ? Najprościej uzupełniając brakujące składniki. Jak jedziemy samochodem i wyświetli się nam kontrolka,  z informacja o niskim stanie oleju, możemy wyłączyć ją lub uzupełnić stan płynu. Jak uzupełnimy, jedziemy spokojnie dalej, jak zignorujemy tą informację zatrzemy silnik i koszty będą znacznie większe. W naszym organizmie jest bardzo podobnie, z tym wyjątkiem, że kosztem może być nasze życie. Procesy naprawcze w nas zachodzą cały czas, zwróć na to uwagę drogi Przyjacielu i zdecyduj, czego chcesz i co możesz z tym TERAZ zrobić. Wszystkie odpowiedzi na Twoje pytania są bardzo blisko Ciebie. Usiądź spokojnie i je usłysz.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kim Jestem, co robię i jak pracuję ?

Dzień dobry, witam Was na moim blogu. Nazywam się Konrad Mężyński. Pomagam ludziom w rozwiązywaniu problemów, towarzyszę im w drodze do szczęścia i spokoju. Od 20 lat pracuję z ludźmi, którzy potrzebują pomocy i nie potrafią poradzić sobie z problemami, stresem, lękiem czy strachem. Za najważniejszą szkołę w moim życiu uważam 12 lat pracy przy łóżku chorego. Pracowałem w szpitalach państwowych i prywatnych, hospicjach, domach opieki, domach starości, ośrodkach dla tzw. niepełnosprawnych i wielu innych tego typu placówkach w Polsce i za granicą. Rok czasu spędziłem pracując jako medyk w Armii Brytyjskiej i tam poznałem, czym jest coaching i holistyczne podejście do człowieka . W roku 2012 założyłem Stowarzyszenie "Dobro Powraca", w którym pracuję głównie z pacjentami onkologicznymi ( Centrum Pomocy i Wsparcia Pacjentom Onkologicznym ich rodzinom i środowisku pacjenta) oraz kardiologicznymi i z innymi jednostkami chorobowymi. Pracuję  również z ludźmi biznesu, s

Twoje zdrowie jest .....

Zdrowie jest, ono cały czas jest w każdym z nas. Nawet jeśli mamy jakieś dolegliwości, coś nas boli, mamy gorączkę, katar, grypę lub ,,chorujemy na coś" - ono jest. To wszystko co wymieniłem jest obrazem tylko i wyłącznie jednego. Co to jest ? To jest informacja od naszego organizmu, że proces homeostazy została zaburzony, zablokowany, coś przeszkadza naszemu ciału samoczynnie oczyścić się z różnych niepożądanych substancji ( pasożytów). Przede wszystkim z toksyn zawartych w różnych naszych pokarmach, które codziennie spożywamy. Często bez pełnej świadomości co tak naprawdę w nich jest zawarte. Im bardziej przetworzone jedzenie tym gorzej dla naszego zdrowia a nawet życia. Nieświadomie, w pośpiechu coś kupujemy, nie zwracając uwagi na skład, na to w jaki sposób zostało ,,coś" przygotowane. Celowo użyłem tutaj słowa ,,coś". Dlaczego? Ponieważ mówiąc o pożywieniu mamy nadzieje, że produkty, które mamy na talerzu, w misce, w szklance czy na widelcu odżywią, karmią n

Eliksir życia

Woda najzwyklejsza, a za razem nie zwykła substancja na ziemi, to ona jest eliksirem życia. Jako jedyna występuje w trzech stanach skupienia. Jest wszędzie, gdzie jest życie, bez niej życia nie ma. Jako jedyna, powiększa swoją objętość w minusowych temperaturach, a zmniejsza w dodatnich. Mało tego, kropla drąży skałę mimo tego, że jest delikatna i miękka. Ludzie, zwierzęta, rośliny i inne żywe organizmy składają się głównie z wody. Człowiek to około 70-80 % woda. Gdy dbamy o jej jakość i pamiętamy aby systematycznie ją uzupełniać, funkcjonujemy w sposób prawidłowy. Czyli wszystkie nasze funkcje są zachowane, w tym procesy homeostazy. Oczywiście mam tutaj na myśli organizm wolny od toksyn i pasożytów. Jeśli ciało człowieka jest skażone, ona pomaga mu oczyścić się z różnego rodzaju ,,robaczków", złogów, kamieni żółciowych, które zalegają w wątrobie, czyszczą nerki i pomaga nadnerczom zregenerować się i przywrócić harmonię w naszym życiu wewnętrznym. A wiemy o tym, że co wewnątrz to